
Bi amping – czy warto inwestować w tą technologię?
6 lutego, 2019Bardzo dużo modeli kolumn głośnikowych jest wyposażona w specjalne zaciski do kabli, które znajdują się na tylnej ścianie obudowy. Osobne wejścia są przeznaczone odpowiednio dla głośników niskotonowych oraz wysokotonowych. Jeżeli dysponujemy amplitunerem, który obsługuje siedmio kanałowy model dźwięku, a dwa kanały mamy niezagospodarowane (korzystamy tylko z pięciu głośników), to głośniki frontowe możemy podpiąć w trybie bi amping.
Bi amping – ile to kosztuje?
Bi amping może oznaczać zarówno poprawę jakości dźwięku lub oszczędności – w końcu zamiast kupować drugą parę głośników wystarczy dodatkowe kable. Ale nie każdy zestaw będzie działał w ten sposób. Wypakowawszy kable, zaciski i inne oporządzenia, musimy dokładnie przyjrzeć się posiadanym gniazdom. Dodatkową parę kabli możemy kupić za przynajmniej 200 zł, przy założeniu, że będą to dwa kable po 3 metry długości.
Czy warto?
Takie kable wystarczą jeżeli na całość sprzętu nie wydaliśmy więcej, niż 8 tysięcy. W przeciwnym wypadku nasze okablowanie nie będzie na tyle wydajne, byśmy poczuli różnicę po zastosowaniu bi amping. Za kwotę wynoszącą około 10% posiadanego sprzętu można w bardzo ciekawy sposób modyfikować jakość i brzmienie naszego kina domowego lub zestawu stereo.