
Restauracja Mysłowice, która kusi nazwą…
17 marca, 2016Czy zauważyliście, że restauracje prześcigają się w coraz to bardziej kreatywnych nazwach potraw, które serwują? Wyrafinowane, eleganckie nazwy sprawiają, że częściej zwracamy na nie uwagę, a dodatkowo dania, które nazywają się magicznie czy tajemniczo przyciągają nasz wzrok bardziej niż te, które takich nazw nie mają.
Nazwy potraw w Carpe Diem
Spójrzcie tylko: comber jagnięcy z cukinią i bakłażanem czy grillowany comber jagnięcy w akompaniamencie grillowanej cukinii i bakłażana?
Jasne że wersja druga, która przywołuje nam skojarzenia z muzyką, z płynnością wywołuje w nas pozytywne odczucia i odnosi do dalece przyjemniejszych doznań niż zwykła potrawa nazwana zwyczajnie. A przecież niewiele się zmienia. Kotlet schabowy to kotlet schabowy i nie czujemy w nim żadnego carpe diem, ale jeśli nazwa zmieni się na bardziej wyrafinowaną, to zaczynamy na niego inaczej patrzeć.
Restauracja Mysłowice, która słynie z apetycznych zdjęć potraw?
To właśnie w Carpe Diem fotografie jedzenia, sprawiają, że możemy stać się głodni.
Fotografowanie jedzenia możemy zaliczyć do sztuki, która obecnie dzięki popularności serwisu społecznościowego o nazwie Instagram jest możliwa także dla użytkowników, którzy odwiedzają restauracje. Dlaczego robią zdjęcia potrawom na talerzu?
Ludzie chcą utrwalać te wyjątkowe chwile, móc je przywołać w każdym czasie, dlatego robią je na przykład w momencie, kiedy siedzą w śląskiej restauracji Mysłowice czy na weselu w Katowicach lub Imielinie. Zdjęcia jedzenia są mogą być na tyle estetyczne i apetyczne, że Carpe Diem samo ciśnie się na usta!
restauracjacarpediem.pl