Torby papierowe z nadrukiem – moda prosto z USA
18 listopada, 2015Polacy przyzwyczajeni są do zwykłych, foliowych reklamówek. Mimo to coraz częściej można zobaczyć na ulicach ludzi, którzy korzystają z jej lnianych lub papierowych odpowiedników. Takie rozwiązania wcale nie są złe, ponieważ jak powszechnie wiadomo, torby z papieru czy lnu mniej zagrażają środowisku.
Kilka lat temu pojawiła się moda na torby z materiału. Wszędzie widziało się osoby, które nosiły je z najróżniejszymi napisami. Zwykle dominował kolor kremowy, biały lub czarny, choć z rzadka trafiały się także inne barwy. Kobiety zabierały takie torby na rower lub na zakupy, czasem także do pracy. Atutem materiałówek była ich wytrzymałość – można było z nich skorzystać wiele razy, zanim spruły się albo odrywała się rączka. Wadą toreb z materiału była ich cena – raczej nie dostawało się ich za darmo, w zakup odpowiedniej trzeba było zainwestować własne pieniądze. Kiedy takie torby były modne, ich ceny stały się wręcz paradoksalne – za taką z oryginalnym napisem lub ilustracją sięgały pięćdziesięciu złotych za sztukę, mimo iż koszt ich wykonania nie przekraczał kilku złotych. To wyraźny znak, że bardziej znaczące od jej praktycznych funkcji było wtedy to, czy torba jest „na topie”.
Torby papierowe z nadrukiem kontynuacją toreb materiałowych?
Obecnie moda z materiałówek zdaje się przechodzić na http://www.mk-pak.pl/galeria.html. Coraz więcej ludzi stając przed wyborem między foliową a papierową reklamówką, decyduje się na to drugie. Dlaczego? Być może znaczenie ma tu nieuświadomiony przez wielu sentyment do ulubionych starych i nowych filmów amerykańskich, w których wracająca z zakupów matka, ojciec czy córka zawsze wnosili ze sobą do domu brązową, ekologiczną papierową torbę. U góry wystawały z niej zielone fragmenty marchewki albo jakichś świeżych ziół. Widok soczystych warzyw noszonych w torbie zwykle podsycał apetyt.
Torby papierowe są przyjazne dla środowiska!
Torby papierowe z nadrukiem zyskują popularność także dzięki temu, że są eko. Nie zanieczyszczają środowiska, powstają z naturalnych surowców i poza tym… wyglądają całkiem nieźle. Nic dziwnego, że wiele sklepów zaczyna pakować do nich zakupione produkty i przy okazji wykorzystywać je także do promocji własnej firmy. Jak? Na przykład przez pomysłowe napisy na torbach w stylu „Tu są Twoje gyszynki” w sklepie ze śląskimi pamiątkami. Tematyczne hasła potrafią być tak wdzięczne, że nieraz celowo daje się prezent w otrzymanym opakowaniu.
Niewykluczone więc, że niebawem z zakupów będziemy wracać z papierową torbą w rękach niczym w amerykańskich filmach, a prezenty wręczać w brązowych opakowaniach z twardego papieru, obwiązanych szarym sznurkiem. I szczerze mówiąc, nie widzę w tym nic złego, bo dla mnie papierowe torby mają swój urok.